Całe suszone kapelusze – idealne do bezmięsnych kotletów i zup
Są takie potrawy, które je się także oczami, w końcu walory wizualne, podobnie jak aromat i smak mają ogromne znaczenie. Do takich potraw na pewno należą zupy grzybowe. Warto dodawać do nich całe suszone kapelusze, bo w ten sposób potrawa zyska walory wizualne. Wystarczy tylko dodać odrobinę natki pietruszki i już przed oczami ukazuje się obraz i aromat lasu. Zupa borowikowa lub z dodatkiem podgrzybków, z całymi suszonymi kapeluszami zachwyca najbardziej wysublimowane podniebienia. Ale to nie wszystko, co można wykonać z grzybów suszonych w tej formie. Ciekawą alternatywą dla tradycyjnych mięsnych kotletów są kotlety z grzybów. Wystarczy je odmoczyć, ugotować, a następnie opanierować w ulubionej panierce i usmażyć. Oczywiście to jeszcze nie wszystko, bo całe suszone kapelusze świetnie sprawdzają się do nadziewania. Można nadziać je farszem z tuńczyka, cebuli i żółtego sera. Dobrze smakować będą także prawdziwki lub borowiki nadziewane farszem po grecku, stworzonym z połączenia sera białego i żółtego. Ciekawym pomysłem będzie wypełnienie kapelusza farszem z nóżek z borowików, brokuła i orzechów włoskich.
Grzyby suszone w kapeluszach – propozycja idealna do marynowania
Oczywiście grzyby suszone w formie kapeluszy można również zamarynować. Grzyby najpierw można usmażyć w panierce, a potem zalewać uprzednio zagotowaną zalewą octową. Choć często przygotowuje się w ten sposób kanie, to równie dobrze do tego celu sprawdzą się grzyby suszone w kapeluszach takie jak borowiki. Tak przygotowane grzyby można przechowywać przez 3 albo nawet 4 miesiące. Oczywiście można też postawić na tradycyjną pasteryzację. Takie grzyby to doskonała propozycja na wszelakie organizowane imprezy. Sprawdzą się też w menu lokali gastronomicznych jako przystawka lub zakąska. Grzyby suszone w kapeluszach mogą mieć więc różnorodne zastosowanie i warto wykorzystać je w tej formie, choć oczywiście można je również rozdrobnić do wybranych potraw.